Świeża krew

Witam, przepraszam wszystkich, że tak długo się nie odzywałam, ale tak jakoś wyszło. W związku z tym, że blog jest 'lekko' zaniedbany postanowiłam w arkana bloggera wprowadzić moją siostrę, Agnieszkę. Od tej pory posty będą częstsze i na pewno zyskają na jakości ;) Aga nie jest zielona w lalkowym interesie i ma swój dorobek, a poza tym zastrzegłam sobie opiekę merytoryczną. Szyciowe i biżuteryjne wstawki nadal będą moje. A więc do następnego posta ;*

Komentarze

Prześlij komentarz