Tak się ucieszyłam, że pochwale się moimi lalkami, a tu klops. Mój aparat odmówił współpracy - zdjęcia są ciemne i niewyraźne. Niestety światło jakim dysponuje jest zbyt żółte i zmienia odcienie ciałek i włosów. Fotki muszą poczekać do wiosny, czyli do pierwszego słonecznego dnia. Tymczasem pościągałam zdjęcia z sieci i mogę mój zbiór częściowo zaprezentować. Musicie mi uwierzyć na słowo ;)
Nr 1. Barbie Ballet Recital

Nr 2. Barbie Strawberry Sorbet

Strasznie lubię tę lalkę. Ma śliczną buźkę , włosy do pół pleców z pasemkami rudoblond. A do tego biżuteria: kolczyki i pierścionek w kształcie truskawek. Super!
Nr 3. Mary Poppins

Może na razie wystarczą trzy. Na zdjęciach wszystkie są piękne i doskonałe, ale moje pochodzą z Allegro i od znajomych, więc potrzebują SPA. Ballet Recital ma zmechacone i popodcinane włoski, a Truskawce musiałam wymienić ciałko, bo źle zabezpieczona ucierpiała na poczcie. Prawie żadna nie ma oryginalnych ubrań ani butów. Może do czasu wiosennej sesji odpowiednio je obrobię, a wtedy pokażę fotki 'przed' i 'po'. Wkrótce pozostałe lalki z mojej kolekcji.
Ps. Spędziłam masę czasu próbując zidentyfikować moje Barbie. Chciałabym umieć je opisywać jak Mieszko i Loreen, robić zdjęcia jak Icare i leczyć jak Manhamana. Ale na razie jestem tylko sobą, więc będę robić, co mogę. Pozdrawiam.
Nr 1. Barbie Ballet Recital

Nr 2. Barbie Strawberry Sorbet

Strasznie lubię tę lalkę. Ma śliczną buźkę , włosy do pół pleców z pasemkami rudoblond. A do tego biżuteria: kolczyki i pierścionek w kształcie truskawek. Super!
Nr 3. Mary Poppins

Może na razie wystarczą trzy. Na zdjęciach wszystkie są piękne i doskonałe, ale moje pochodzą z Allegro i od znajomych, więc potrzebują SPA. Ballet Recital ma zmechacone i popodcinane włoski, a Truskawce musiałam wymienić ciałko, bo źle zabezpieczona ucierpiała na poczcie. Prawie żadna nie ma oryginalnych ubrań ani butów. Może do czasu wiosennej sesji odpowiednio je obrobię, a wtedy pokażę fotki 'przed' i 'po'. Wkrótce pozostałe lalki z mojej kolekcji.
Ps. Spędziłam masę czasu próbując zidentyfikować moje Barbie. Chciałabym umieć je opisywać jak Mieszko i Loreen, robić zdjęcia jak Icare i leczyć jak Manhamana. Ale na razie jestem tylko sobą, więc będę robić, co mogę. Pozdrawiam.
Świetne lalki ;) Nie przejmuj się zdjęciami. Też mam taki problem, zwykle wychodzą mi za ciemne, a jak dam światło zmieniają się kolory włosów (tak jak pisałaś), a jak zrobię z lampą z aparatu to są za jasne :) Hmm ale będzie czas przyjdzie na to rada. Wiosna niebawem więc nie mogę się doczekać Twoich fotek ;) Aaa bo bym zapomniała… Ta Strawberry Sorbet jest naprawdę prześliczna!
OdpowiedzUsuńOdpowiedź temat lalkowy: Oj tak Silkstone Secretary jest śliczna. Ogólnie to mi się wszystkie Silki podobają, ale najbardziej choruje ostatnio na Silkstone Palm Beach Honey.
OdpowiedzUsuńMary Poppins-choruję na nią ..
OdpowiedzUsuńGratuluję nowych nabytków czekamy na wiecej -bo wiesz jak dostaniesz bkcyla lalkowego to juz koniec nie wyzdrowiejesz ...i będziesz kupować kupować i kupować ...
pozdrawiam
Gabi, Mary Poppins jest super - ma śliczną buźkę i pępuszkowe ciało, ale po zdjęciu kapelusza przeżyłam lekki szok. Włoski mają ok. 4 cm, żeby się zmieściły pod kapeluszem, więc jak się rozwiąże koczek to sterczą do góry, a po rozczesaniu robi się chochoł. Ale i tak da się lubić ;)
OdpowiedzUsuń